Blog
Dziewięciu zadowolonych z Twojej obsługi klientów raczej nic nikomu o tym nie powie. Tacy klienci słowem nie pisną. Za to jeden niezadowolony powie o tym wielu, a tych wielu powie o tym dalej i być może dowiedzą się o tym miliony ludzi.
Kiedyś klient opowiedział mi o tym, że odmówił przyjęcia firmowego upominku w postaci kalendarza trójdzielnego. Mówił o tym w kontekście stosowanej przez niego zasady niebrania wszystkiego, co wręczane.
Dla moich klientów przygotowałem narzędzie
do samobadania (Autodiagnoza Marki), aby mogli sobie samodzielnie uświadomić co powinno być zrobione i gdzie są ewentualne braki.
O ile marki powstają na solidnych fundamentach, tak nigdy nie powinny stać i nie stoją w miejscu.
Zmieniające się sytuacja rynkowa, kontekst kulturowy, nagłe zdarzenia jak wojna czy pandemia, działania konkurencji, zmiana oferty czy też charakterystyki klienta to wszystko czynniki, które wpływają na komunikację firm i powinny motywować je do zdrowego ruchu.
Długo myślałem o tym w jaki sposób mogę zapewnić długofalowe wsparcie przedstawicielom i przedstawicielkom trzeciego sektora.
Jestem przekonany, że rozwiązaniem jest Grupa Mastermind dla NGO.
Dla mnie to, czy coś jest sztuką, czy też nie, zależy od ludzi, a w zasadzie od tego, czy „dzieło” oddziałuje na ludzi, czy ich łączy albo dzieli.
My ludzie nie reagujemy na to, co widzimy. Nasza reakcja jest uwarunkowana przekonaniami na temat tego, czym rzeczy są, skąd pochodzą, z czego są wykonane, ile kosztują, jaka jest ich ukryta natura.
Konferencja online
29 ‑ 30 marca 2023
Najlepsze praktyki budowania długotrwałych relacji z klientem.
Nie każde morze mi się podoba. Jest takie morze, którego bardzo nie lubię i do którego staram się nie wchodzić. Tobie także rekomenduję się w nim nie zanurzać.
Na samym Amazonie w kategorii #branding znajduje się ponad 7000 książek.
I to tylko w dziale #Marketing & #Sales! W innym wypadku dostaniesz ponad 20 000 wyników.
Zapewne jesteś w stanie wymienić wiele powodów, dla których budujemy marki.
Dla mnie jednak dwa są najważniejsze.
Jak to możliwe, że tak łatwo rozpoznać butelkę Coca-Coli wyłącznie na podstawie je fragmentu?