brand

Na pewno duże firmy zastawiają znacznie więcej pułapek z okazji tego święta zakupów i to samo w sobie już może dawać szansę mniejszym firmom, ponieważ konsumenci są coraz bardziej świadomi stosowanych zabiegów i tym samym coraz bardziej czujni.
Jeśli chcemy zbudować markę i rozwijać firmę, to najpierw musimy wiedzieć dokąd zmierzamy (wizja), aby codziennymi działaniami (misja) zbliżać się do celu.
Dziewięciu zadowolonych z Twojej obsługi klientów raczej nic nikomu o tym nie powie. Tacy klienci słowem nie pisną. Za to jeden niezadowolony powie o tym wielu, a tych wielu powie o tym dalej i być może dowiedzą się o tym miliony ludzi.
Dla moich klientów przygotowałem narzędzie do samobadania (Autodiagnoza Marki), aby mogli sobie samodzielnie uświadomić co powinno być zrobione i gdzie są ewentualne braki.
O ile marki powstają na solidnych fundamentach, tak nigdy nie powinny stać i nie stoją w miejscu. Zmieniające się sytuacja rynkowa, kontekst kulturowy, nagłe zdarzenia jak wojna czy pandemia, działania konkurencji, zmiana oferty czy też charakterystyki klienta to wszystko czynniki, które wpływają na komunikację firm i powinny motywować je do zdrowego ruchu.
Dla mnie to, czy coś jest sztuką, czy też nie, zależy od ludzi, a w zasadzie od tego, czy „dzieło” oddziałuje na ludzi, czy ich łączy albo dzieli.
My ludzie nie reagujemy na to, co widzimy. Nasza reakcja jest uwarunkowana przekonaniami na temat tego, czym rzeczy są, skąd pochodzą, z czego są wykonane, ile kosztują, jaka jest ich ukryta natura.
Scroll to Top